Najgorsze polskie tatuaże
Mamy kolejny powód do dumy. Do najnowszego progamu o tatuatorskich coverach TTV wybrano aż dwóch naszych tatuatorów: Kaję i Tomka. Troszkę ich podpytaliśmy, o to, jak to jest w tej telewizji i jak wyglądają najgorsze tatuaże w Polsce.
Co dał Wam program, o czym wiecie już teraz?
Czego się o sobie dowiedzieliście?
Czy jesteście zadowoleni ze swoich coverów?
Co było dla Was najtrudniejsze?
Z kim się Wam najlepiej pracowało?
Czy będzie drugi sezon? 😉
KAJA - trzymam kciuki za kolejny sezon.
Program był dla mnie przede wszystkim bardzo fajną przygodą, ogromnym doświadczeniem i zaowocował nowymi fantastycznymi znajomościami. Ponadto jest to dla mnie bardzo duże wyróżnienie i promocja, lepszej nie mogłam sobie wymarzyć.
Dodatkowo, okazało się, że kamera nie jest taka straszna!
Czy jesteśmy zadowoleni z coverów? Oczywiście! Co za pytanie. Wiem, że dałam z siebie wszystko i bohaterowie byli bardzo zadowoleni widząc zupełnie nowe tatuaże, a to dla mnie najważniejsze.
Najtrudniejszy moment? Nie było! Kiedy początkowy stres został przełamany, już raczej nic nie było trudne Presja czasu jedynie była uciążliwa i czasami po całym dniu tatuowania, ciężko było sklejać zdania przed kamerą
Cała ekipa na planie, Producent Wiernik Pro i nasza reżyser Agnieszka Grabarska, to wspaniali, profesjonalni i przede wszystkim wyluzowani ludzie, czułam się z nimi jak ze starymi znajomymi już po paru dniach.
Kolejny sezon? No trzymamy kciuki
TOMEK - poznałem niesamowitych i mega utalentowanych ludzi.
Program dał mi wiele świetnych przeżyć i emocji. Na planie panowała naprawdę doskonała atmosfera. Najważniejsze jest to, że poznałem niesamowitych i mega utalentowanych ludzi.
Co ciekawe, zobaczyłem w sobie nie tylko tatuażystę, ale również po prostu empatycznego gościa, który chce pomóc i rozwiązać problem.
Tatuaże? Tak, z wykonanych coverów jestem zadowolony, zdecydowanie!
Chyba najtrudniejszy był dla mnie fakt, że muszę wykonać super cover w bardzo krótkim czasie oraz fakt, że wokół siebie miałem 3 kamery i multum ludzi. Ciężko się wtedy skupić na pracy.
Najlepiej pracowało mi się z reżyserką Agnieszką Grabarską. Podczas kręcenia ujęć zawsze mogłem na nią liczyć. Dodatkowo wnosiła na plan mega pozytywną energię.
Co do drugiego sezonu, niestety nie mam jeszcze takiej informacji 😉
—