Na chętnych na serduszkowe dziary czekali Patrycja, Nona, Kuba i Arczi.
A chętnych było tak wielu, że z ciężkim sercem, ale musieliśmy odmówić prawie połowie. Za co już wtedy jak i dziś gorąco przepraszamy, gdybyśmy chcieli wydziarać Was wszystkich prawdopodobnie jeszcze byśmy tam siedzieli 😉 Dość wspomnieć, że skończyliśmy po godzinie 21 i ledwo zdążyliśmy rozliczyć w sztabie puszki.
Teraz czas na liczby, udało nam się wytatuować w ramach akcji 44 serca przeróżnej wielkości i maści, a z naszych puszek wypadło w sztabie łącznie 6 974,55 złotych. To była dla nas ogromna radość, móc pomóc i zostawić pamiątkę akcji wszystkim „ ludziom dobrej woli” 🙂