Nasze drugie, młodsze, studio mieści się w jednym z najstarszych domów handlowych w Krakowie. Tutejsze przestrzenie różnią się od przytulnych gabinetów Szpitalnej. Możemy chyba zaryzykować stwierdzenie, że studio w Jubilacie jest jednym z największych w naszym mieście. To otwarte przestrzenie, w podobnym jak cały budynek, nieco PRL-owskim klimacie, które zaadoptowaliśmy po swojemu. Wygodne sofy z widokiem na Wawel, gigantyczne monstery i czerwony neon, wszystko to nadaje wnętrzom klimatu. Tak przynajmniej, chcieliśmy to urządzić.
A, jak to widzi Helka? Sami zobaczcie.